niedziela, 20 stycznia 2013

2 Feeling

-Silver! Tu jesteś. -usłyszałam zdenerwowanego Navida, strasznie mnie tym rozzłościł, w moich oczach momentalnie pojawiły się łzy. Które nie należą do tych które ujrzą światło dzienne.
-Ja tylko poszłam się napić! Nie traktuj mnie jak kogoś psychicznie chorego! Mam teraz naprawdę trudny okres i równie dla mnie to co działo się zeszłej nocy jest bardzo krępujące! Jak widać nie poszłam się powiesić więc możesz znów spokojnie mnie pilnować. -wyminęłam go, a on odprowadzil mnie pod schody wzrokiem. Weszłam do sypialni trzaskając drzwiami, rzuciłam się z płaczem na łóżko które lekko się ugięło pod wpływem mojego ciężaru. Jak ja mam kurwa żyć?! Ja się do cholery pytam jak?! I niech mi ktoś odpowie bo ja nie potrafię.



6 komentarzy:

  1. Rozdział cudowny,a ja zastanawiam się co będzie w kolejnym. I nie nie pomyliłaś się ani razu z joe ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację... krótki ale cudny ;* Nie mogę doczekać się następnego. Współczuję jej ja nie wyobrażam sobie jak bym mogła żyć po czymś takim... Ciekawe co myśli sobie o jej zachwoaniu Navid... Czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam. Oryginalny pomysł na opowiadanie ^^. Nie mg sie doczekać nexta ; D
    Pozdrawiam ; p

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :) Jak ty to robisz, że masz tyle blogów i sobie z nimi radzisz :P?! Ja mam dwa i niemoge znalezc wystarczająco czasu :)
    I widze, że wielka fanka Demi Lovato :P Też ja bardzo lubię. Ma świetny głos i dobrze gra. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świeny, świetny, świetny ... szkoda mi Silver :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham ten blog ! nie moge sie doczekać następnego.. Mam nadzieje że nie długo dodasz ;)

    OdpowiedzUsuń

wszystkie informacje o nn i reklamy bloga
(czyli spam) są usuwane,
linki proszę kierować do zakładki "Spam"